Peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady OH!TOMI

Peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady OH!TOMI

Powoli, powoli zaczynam czuć świąteczną atmosferę :) A uwierzcie mi - kocham to baaaardzo ;) Już zaczynam myśleć o tym jak udekoruję mieszkanie, jaka będzie moja choinka itd. Uwielbiam to robić! A nastrój świąteczny udziela mi się także dzięki kosmetykom, które naprawdę potrafią zadziałać magicznie. I tak właśnie działa na mnie peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady od marki OH!TOMI. Jakoś tak swoim boskim zapachem zaczął wprowadzać mnie w świąteczną atmosferę :)
Uwielbiam peelingi cukrowe, są to jedne z moich ulubionych kosmetyków do ciała. I uwielbiam też czekoladę - ciemną, jasną, biała itd. Dlatego peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady to dla mnie rewelacja :) Do tego proste, ale piękne opakowanie mocno kojarzy mi się ze świętami, a to sprawka przede wszystkim wieczka :) Dlatego też myślę, że peeling w takim opakowaniu byłby fajnym prezentem.

Zapach peelingu naprawdę mnie urzekł - w końcu to czekolada. Jest słodki i dosyć intensywny. Utrzymuje się na skórze, ale nie długo. Konsystencja jest idealna, ani za rzadka, ani za gęsta. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, cukier czuć dość mocno. Co mnie pozytywnie zaskoczyło, to to, że cukier nie rozpuszcza się tak szybko jak w niektórych peelingach, dzięki czemu możemy dłużej masować ciało i nie musimy go dużo nabierać. Ja rozprowadzam go na suchej skórze, później spłukuję i wtedy efekt wygładzenia jest jeszcze lepszy. 

Peeling ma bardzo fajny skład. Oprócz cukru zawiera masło shea, które ja uwielbiam, olejek z nasion winogron oraz witaminy C i E. Dzięki tym składnikom skóra po peelingu jest mocno nawilżona i  odżywiona. Po masażu i zmyciu cukru skóra jest jeszcze bardziej zdolna do wchłaniania różnych składników, dlatego tę warstwę z olejku i masła shea warto zostawić na ciele, a wiem, że niektórzy za taką nie przepadają i od razu zmywają. Ja uważam, że lepiej z nią zostać, moja skóra wtedy jest bardziej nawilżona.

Peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady OH!TOMI

Peelingu używam najczęściej, gdy mam czas na dłuższe leżenie w wannie i mogę sobie pozwolić na pełen relaks. Bardzo przyjemnie się go używa. Stosując ten peeling mogę poczuć się naprawdę dopieszczona i zadbana. Takie spa mogłabym mieć codziennie :) Ja ten peeling bardzo Wam polecam, można się w nim zakochać. Relaks i rozpieszczenie gwarantowane :)
Peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady OH!TOMI Peeling cukrowy o zapachu ciemnej czekolady OH!TOMI Reviewed by Paulina on 11/28/2018 Rating: 5

61 komentarzy:

  1. Mam go i o nim pisałam kilka dni temu - miałam też wersję truskawkową którą też polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Truskawkową też chętnie bym wypróbowała :)

      Usuń
  2. Oj musi pachnieć naprawdę pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam peelingi OhTOmi :) Ten czekoladowy musi pachniec bosko <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi sie jego treściwa konsystencja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju wyobraziłam sobie ten zapach i to jakie musi mieć fajne właściwości. Pozdrawiam cieplutko 💋

    OdpowiedzUsuń
  6. O, matko to musi być szał!!!! Pragnę go!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie kusza mnie te peelingi i w dodatku maja tak apetyczne zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. znam, pyszności haha. Cudownie pachnie i idealnie ściera

    OdpowiedzUsuń
  9. Musi pachnieć nieziemsko! Kuszą mnie te kosmetyki od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny kosmetyk. Mnie się podoba. Lubię takie peelingi.

    OdpowiedzUsuń
  11. oo mega ciekawy, muszę zainwestować:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotę na ten peeling :) Jest niezwykle kuszący i aż chciałoby się go mieć na już :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam aktualnie dużo rozpoczętych peelingów, ale ten mnie kusi..

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubie peelingi cukrowe 😍

    OdpowiedzUsuń
  15. musi pachnąć bajecznie! :) ostatnio zużyłam peeling cukrowy z Ministerstwa Dobrego Mydła - śliwkowy, pachniał tak że ślinka sama ciekła i naprawdę trzeba było się powstrzymywać aby go autentycznie nie zjeść haha :P Jednak moim ulubionym jest domowy peeling kawowy <3 Pozdrawiam Cię serdecznie i obserwuję :)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Peeling musi pachnieć obłędnie! Ja używam wersji truskawkowej i otwierając opakowanie czuję lato! A efekty daje naprawdę świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten zapach, przede wszystkim wanna, świeczki to moje marzenie! Muszę spróbować tego peelingu jednak relax pod prysznicem to nie to samo 🤣

    OdpowiedzUsuń
  18. Taki peeling to na prawdę słodka sprawa haha!:) Chciałabym wypróbować tym bardziej że lubię zapach czekolady:)

    OdpowiedzUsuń
  19. hmmm nie znam ich ale bardzo mnie kusi zarówno ten jak i wersja truskawkowa. Tak jeden jak i drugi musi pięknie pachnieć

    OdpowiedzUsuń
  20. Testowałam już przeróżne peelingi cukrowe, ale czekoladowego nie miałam okazji. Prezentuje się bardzo apetycznie i podejrzewam, że miałabym ochotę go zjeść :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Średnio przepadam za zapachem czekolady w kosmetykach ale niektóre są całkiem ok. Tylko ta czekolada musi pachnieć jak czekolada a nie sztucznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gzieś już mi się obiła ta nazwa o uszy, firmę tez kojarzę... czekolade lubię więc dla mnie ok.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wiele razy widziałam ten peeling i kusi mnie samym wyglądem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Peeling czekoladowy brzmi mega kusząco :) Świetnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj! Peelingi to nasza specjalność, szczególnie te na rozstępy :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj musi pięknie pachnieć :) Peelingi tej marki kuszą mnie już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. peelingu nie mialam ale znam maslo o zapachu slonca. jest boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam peelingi, a ten wygląda kusząco. Koniecznie muszę go poznać bliżej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane w żaden sposób przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Recenzje kosmetyków

kosmetyki
Obsługiwane przez usługę Blogger.