W lecie moczymy się w wodzie morskiej lub w basenach, a to może tylko zniszczyć nasze paznokcie. Ale można je uratować. Dziś moja rada co zrobić, gdy paznokcie są słabe, łamią się i rozdwajają. Prosty i sprawdzony sposób, a jaki skuteczny :) Jak więc poprawić stan paznokci? Zapraszam :)
Moje paznokcie ogólnie mówiąc nigdy nie były nie wiadomo jak rewelacyjne. Do pewnego czasu oczywiście. Problem łamiących się i rozdwajających paznokci towarzyszył mi od paru ładnych lat. I zapewne nie tylko ja miałam taki problem. Przyczyny takiego stanu paznokci mogą być różne - od ubogiej diety po złą pielęgnację. Akurat moje odżywianie się nie jest złe, ale za to pielęgnacja swego czasu była na naprawdę kiepskim poziomie - a mam na myśli zły pilnik i nieodpowiedni sposób piłowania. Ale po wielkim odkryciu (;p) prawidłowego sposobu piłowania paznokci, mój problem znacznie się zmniejszył. Jednak i to nie zawsze wystarczyło do utrzymania ładnych paznokci.
Ale dziś nie o piłowanie paznokci mi chodzi.
Na poprawę stanu paznokci świetnie wpływa maczanie ich w ciepłej oliwie z oliwek. I rzeczywiście mogę potwierdzić skuteczność tego sposobu. Niewielką ilość oliwy lekko podgrzewam i w niej moczę paznokcie przez ok. 20 minut. Tak robię 2 - 3 razy w tygodniu. Do oliwy można także dodać kilka kropli soku z cytryny - to pomoże pozbyć się przebarwień.
Efekt - rewelacyjny. Paznokcie są odżywione, nie łamią się, nie rozdwajają. Są w idealnym stanie, prezentują się naprawdę świetnie. Mogę nawet powiedzieć, że nieco szybciej rosną. Jak widać dużo do szczęścia nie trzeba ;) Oliwę można również stosować na paznokcie u nóg.
Sposób bardzo prosty i oczywiście skuteczny. Nie potrzebuję żadnych specjalnych odżywek do paznokci, zwykła oliwa mi wystarcza, a oczywiście takie proste sposoby najbardziej uwielbiam.
Po dwóch tygodniach można zobaczyć już konkretne efekty.
A Wy jak ratujecie swoje paznokcie?
Pozdrawiam
Zouzi
Muszę wypróbować ten sposób :)
OdpowiedzUsuńw sumie ja to nie mam problemów z paznokciami (odpukać) ;) ale jak już to odżywki z sally hansen stosuję.
OdpowiedzUsuńJa robię im SPA raz w tygodniu (kąpiel, oliwka na skórki i gruuuba warstwa kremu na noc). I odpukać, są w super stanie :D
OdpowiedzUsuńhttp://simply-beauty-blog.blogspot.com/2015/07/akcja-regeneracja-czyli-lepiej-pozno.html
O, musze sprobowac! Moze ten sposob uratuje moje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńU mnie na poprawę stanu paznokci wpłynęła zdrowsze jedzonko oraz mniej stresu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam takiego sposobu :) Ale 'odpukać' na razie nie mam takiego problemu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten sposób i swego czasu robiłam to regularnie tylko cierpliwości mi zabrakło ;)
OdpowiedzUsuńNo kurczę chciałabym stosować ten sposób regularnie ale jakoś nigdy mi nie po drodze z podgrzewaniem oliwy:) W zamian regularnie wcieram olejki w paznokcie i to również się sprawdza bardzo dobrze. Gratuluje cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńFajny sposób :)
OdpowiedzUsuńTo teraz muszę spróbować. :-)
OdpowiedzUsuńDziś pierwszy raz zrobiłam Twoim sposobem ☺ plytka paznokci błyszczy po oliwie z oliwek i lekkie mrowienie pod płytka może faktycznie działa, zobaczymy ☺
OdpowiedzUsuńJak u mnie działa to u Ciebie na pewno też zadziała ;)
Usuńmuszę wypróbować, bo moje paznokcie są w straszynm stanie mimo że nie maluje ich zbyt często i dbam o nie ;)
OdpowiedzUsuń