Uwielbiam od czasu do czasu wziąć sobie relaksującą kąpiel, która mnie odpręży. To jest chyba potrzebne każdemu. Warto kombinować i próbować nowych rzeczy, które w takiej chwili naprawdę mogą nam jeszcze bardziej uprzyjemnić ten czas.
Ostatnio pomaga mi w tym mus do ciała od Nivea - rabarbar i malina.
Jest to produkt w postaci pianki, którą fajnie i przyjemnie nakłada się na ciało. Zapach ma przepiękny, owocowy, taki typowo letni, co powoduje, że jeszcze bardziej chce się go używać. Mus po wyciśnięciu jest bardzo delikatną pianką i tę delikatność da się poczuć. Skóra po użyciu musu Nivea jest miękka w dotyku, nawilżona, gładka.
Mus jest wydajny, jedna cała wyciśnięta pompka wystarczy na prawie całe ciało.
Mus malinowy Nivea jest świetnym zamiennikiem tradycyjnych żeli pod prysznic, więc warto go wypróbować. Bardzo polecam :)
Uwielbiam te musy, ale tej wersji nie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńU mnie się powoli kończy, a szkoda bo nam dobrze służy.Zapach letni, działanie na dobrym poziomie czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńMam obie wersje w zapasach :D
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten mus NIVEA :-)
Pozdrawiam
http://joannatrzop.blogspot.com/p/blog-page.html
Dotychczas nie miałam pojęcia, że taki mus istnieje.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie za bardzo lubię tę markę, ale produkt bardzo mnie zainteresował.
Super.
Pozdrowionka serdeczne :)
Miałam inna wersje ale za to bardzo ją lubiłam. :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam go i czekan na nową wersję bodajże karmelową :D
OdpowiedzUsuńMiałam ten mus i faktycznie bardzo przyjemny, jak dla mnie jednak bardzo mało wydajny.
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam tą klasyczną wersję i nie mogę się doczekać używania! :) Bardzo mnie też kusi ta nowa, waniliowa :)
OdpowiedzUsuń