W swoich kosmetycznych zbiorach mam sporo rzeczy, które nie raz już uratowały mój wygląd, gdy potrzebowałam tego na już. I takie kosmetyki bardzo sobie cenię i cieszę się, gdy producenci wymyślają coraz to nowsze, ciekawsze produkty. W moim składzie kosmetyków jednym z takich produktów jest suchy szampon, który jest ze mną od dłuższego czasu i teraz mogę powiedzieć, że na pewno będzie zawsze. Dla mnie suchy szampon to jest mega świetny wynalazek i ten kto na niego wpadł jest geniuszem. Dzisiejszy post będzie właśnie o suchym szamponie od Nivea. Fresh Revive Dry Shampoo to nowość tej marki, którą miałam okazję testować.
Suchy szampon Fresh Revive od Nivea ma nam zapewnić odświeżenie i oczyszczenie włosów oraz ma ożywić ich odcień. Zgodzę się z dwoma pierwszymi, a ożywienia koloru nie zauważyłam.
Szamponem spryskujemy włosy z odległości ok. 30 cm, następnie trzeba wmasować go, aż nie będzie go widać. Najlepiej dzielić włosy na pasma i uważać z ilością - naprawdę niewiele trzeba psiknąć, wystarczy mała ilość szamponu, bo jak damy za dużo, to trudno będzie go wmasować. Szampon pozostawia na włosach swój kolor, mój jest ciemny, bo w końcu jest dla brunetek. Jednak nie jest tak, że jakoś bardzo tym zmienia kolor naszych włosów; jak go wmasujemy w pasma to wcale go nie widać.
Produkt bardzo fajnie i szybko odświeża włosy. Od razu można pozbyć się śladów przetłuszczenia i utrzymuje się to naprawdę długo. W ciągu dnia wcale nie trzeba lecieć do łazienki martwiąc się o to, że znowu widać, że nie umyłyśmy włosów. Efekt utrzymuje się cały dzień. Dodatkowo szampon dodaje włosom nieco objętości, nie są takie przyklapnięte, u mnie fajnie to wygląda i to jest druga rzecz, za którą polubiłam ten szampon. Jestem z niego zadowolona, uratował mnie już kilka razy, gdy nagle musiałam z domu wyjść, a nie zdążyłam wcześniej umyć włosów.
Szampon bardzo łatwo daje się zmyć, więc nie ma co się martwić, że trzeba będzie użyć mocniejszego szamponu itp. Nawet zwykłą odżywką u mnie schodzi. Tutaj muszę także wspomnieć o wadzie tego szamponu, na szczęście tylko jednej. A mianowicie produkt ten matowi włosy, czego ja nie lubię. Ale cóż, coś za coś, na jeden dzień jestem w stanie to przeżyć.
Podsumowując, z suchego szamponu od Nivea jestem zadowolona i będę używać go nadal. Wam też go polecam :)
Na pewno go sobie kupię.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny artykuł :)
Jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził, chociaż mało używam suchych szamponów :)
OdpowiedzUsuńZawsze kupuję batiste, chętnie skuszę się na coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńJa poluje dla blondynek :D
OdpowiedzUsuńSuchy szampon fajny a szeczólnie taki dla blondynek hehe :D Fajnie że są tutaj takie recenzje na tym blogu. Ja to zawsze miałam mało czasu żeby robić research na takie tematy.
UsuńPo tylu pozytywnych opiniach muszę zakupić, ale wersję dla blondynek :-D
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam suchych szamponów, a takiego dopasowanego do koloru włosów nigdy
OdpowiedzUsuńmam go i jestem z niego na prawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam suche szamponu który by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńjakby się u mnie sprawdził,? hmmm
OdpowiedzUsuńSame dobre opinie zbiera ten szampon. Jako brunetka chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo czsto korzystam z suchych szamopnów muszę i tego spróbować.
OdpowiedzUsuńNienawidze sushycch szamponów :) Zawsze czuje że mam je na włosach i ciagle sie drapie :) Fajny pomysł z kolorem włosów. Przy okazji wypróbuję wersje dla blondynek , bo moze ten jest inny niz reszta, ale poczekam aż kupi koleżanka (hihihi)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie ma wersji dla czerwonowłosych ;D
OdpowiedzUsuńUżywam często suchego :) tego jeszcze nie miałam muszę spróbować
OdpowiedzUsuńMam, lubię i chwalę! :D
OdpowiedzUsuńteż go uwielbiam, niezastąpiony
OdpowiedzUsuńNie wiedziałyśmy o tym, że NIVEA ma suche szampony :) Super! Musimy same się przekonać :)
OdpowiedzUsuńczyli szampon jak każdy inny :)
OdpowiedzUsuńMusze go wypróbować.
OdpowiedzUsuńSkoro jesteś zadowolona, to pewnego dnia kupię.
OdpowiedzUsuńJa nie używam suchych szamponów. Myję włosy codziennie i takie produkty są dla mnie zbędne :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam suchego szamponu, koniecznie muszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc używam suchego szamponu czasem, se niestety nie od Nivea. Chyba muszę wypróbować skoro godny polecenia:)
OdpowiedzUsuńMam wersję dla blondynek i bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńNie uzywałam nigdy jeszcze tego szamponu. Muszę kiedyś spróbować jak bedzie działał na moje włosy
OdpowiedzUsuńno szamponu tego jeszcze nie uzywalam w zyciu :) dzieki
OdpowiedzUsuń