Balsamy to kosmetyki, których - jak większość z Was, używam codziennie. Najczęściej stosuję te nawilżające, a czasem i te przeznaczone do skóry bardzo suchej i wrażliwej. Jak można się domyślić, oczekuję od nich dobrego nawilżenia skóry, bo na tym zależy mi najbardziej. A nawilżona skóra to ładna skóra. Przez ostatni czas używałam nowego balsamu Nivea - kwiat pomarańczy i olejek awokado. Jest to nowość w serii olejków w balsamie marki Nivea, która stworzyła kilka takich balsamów, a jeden już miałam okazję używać - był to kwiat wiśni i olejek jojoba.
Opakowanie olejku w balsamie to pojemność 200 ml. Dla mnie jak najbardziej wystarczająca, zwłaszcza, że olejek jest dość wydajny. Ma płynną konsystencję, ale dzięki temu łatwiej rozprowadza się na skórze i niewiele trzeba go nakładać. Zapach jest piękny, troszkę słodki, ale też lekko orzeźwiający. Na początku myślałam, że będzie czuć pomarańczę, ale to jednak nie to ;)
Olejek szybko się wchłania, nie zostawia tłustej, lepkiej warstwy, co zawsze jest dla mnie ważne i zwracam na to uwagę. Z działania olejku jestem zadowolona, bo rzeczywiście nawilża skórę, a poprawę jej stanu zauważyłam po około tygodniu stosowania. Stała się bardziej gładka, jest odżywiona, miękka. Olejek idealnie sprawdza się właśnie teraz, czyli w lecie, kiedy skóra potrzebuje ukojenia po opalaniu się - fajnie ją łagodzi.
Bardzo lubię i cenię sobie różne olejki i ich działanie. Bardzo cieszę się, że często można spotkać je w różnych kosmetykach. Takie połączenia są jeszcze bardziej skuteczne w działaniu na nasze ciało. Nivea stworzyła na prawdę fajną linię olejków w balsamie. Ciekawa jestem działania pozostałych balsamów, a tymczasem polecam Wam wypróbować połączenie kwiatu pomarańczy i olejku awokado, będziecie zadowolone :)
uwielbiam go, miałam też w innej wersji zapachowej. Idealne olejki w balsamie
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Nivea :)
OdpowiedzUsuńLubie takie balsamy, a przy mojej bardzo suchej skorze to posdtawa :D
OdpowiedzUsuńFajny jest ten olejek :) Ogólnie produkty Nivea dobrze mi się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńPomarańcza jeszcze lepsza od wiśni :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu produkty.
OdpowiedzUsuńLubię ten olejek zwłaszcza w takim sezonie letnim :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam o tym balsamie i mam zamiar go osobiście poznać
OdpowiedzUsuńJa miałam kwiat wiśni ale nie podobał mi się tak jak ten - szybko się wchłania, pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńMuszę kupić wreszcie ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńProdukty od Nivea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Nivea, i wierzę że ten balsam również by mi przypadł do gustu:)
OdpowiedzUsuńMam wiśniowy z olejkiem jojoba :) Strasznie szybko się wchłania pomimo olejowej konsystencji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Nivea
OdpowiedzUsuńna maksa się z nim polubiłam!;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że bym się z nim polubiła :)
OdpowiedzUsuńWiele blogerek go polecało, muszę chyba sama przetestowac :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubilam sie z nim.szcZególnie z zapachem
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tym produkcie. Takie połączenie może się okazać zbawienne dla suchej skóry.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś skusić się na przetestowanie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
musi naprawde ładnie pachnieć
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego balsamu:)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak to genialnie pachnie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie zapachów, smaków - do wypróbowania. :)
OdpowiedzUsuńTakie połączenie zapachowe wydaje się być bardzo kuszące, chętnie bym je poznała.
OdpowiedzUsuńOd wielu lat używam balsamów z Nive'a i są dla mnie cudownie bezkonkurencyjne, niektóre tylko nie zachwycają składem :)
OdpowiedzUsuńLubię Nivea :) ale tego jeszcze nie miałam . Konieczne do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Nivea :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńlubie go ale wole wersje kwiat wisni.
OdpowiedzUsuń