L'OREAL Paris Revitalift Laser x3 - regenerujące serum anti-age


Już jakiś czas temu zaczęłam pielęgnację przeciwzmarszczkową, ale nadal szukam "tego czegoś", co zadziała u mnie tak, jak bym tego chciała (spokojnie, wymagania mam rozsądne ;)). Na promocji w jednej z drogerii udało mi się dostać serum od L'oreal Paris Revitalift Laser x3, które ma bardzo dobre opinie wśród kobiet. Uznałam, że może warto to serum wypróbować. Czytajcie dalej co i jak :)
Serum ma fajną konsystencję, bardzo lekką, przyjemnie rozprowadza się na twarzy. Pachnie ładnie, nie przesadnie, na pewno Wam by się spodobał. Daje trochę takie poczucie luksusu ;)

Producent obiecuje, że po stosowaniu serum Revitalift Laser x3 nasza skóra będzie gładka, miękka, jednolita. Serum ma redukować zmarszczki, zwężać pory i wygładzać oraz wyrównywać koloryt cery.

Faktycznie, serum daje efekt wygładzenia, jest to widoczne i można poczuć pod palcami. Skóra jest miękka i wygładzona, a najlepiej widać to po nałożeniu podkładu. Pory są dużo mniej widoczne, skóra wygląda na zdrową. Bardzo podoba mi się makijaż na tym serum, ładnie się trzyma, a sam podkład świetnie rozprowadza się na skórze. Serum zawiera maciupeńkie drobinki, które delikatnie rozświetlają twarz, ale bez obaw, nie są one zbytnio widoczne, za to skóra wygląda świeżo i promiennie.

Jeśli chodzi o zmarszczki, to w moim przypadku praktycznie nic się nie zmieniło. Nie zauważyłam, aby serum choć w małym stopniu coś z nimi zrobiło. Być może stosując całą serię kosmetyków Revitalift Laser x3 mogłabym coś powiedzieć o wpływie na zmarszczki, ale samo serum pod tym względem nic nie dało. Dlatego uważam, że jest to tylko dobra baza pod makijaż, którą wieczorem zmywamy i nasza skóra twarzy wraca do poprzedniego stanu.



Serum L'oreal Paris Revitalift Laser x3 mogę Wam polecić jedynie pod makijaż, bo na zmarszczki lepiej wybrać coś innego. Jeśli miałyście to serum, to koniecznie dajcie znać jak u Was się sprawdziło :)
L'OREAL Paris Revitalift Laser x3 - regenerujące serum anti-age L'OREAL Paris Revitalift Laser x3 - regenerujące serum anti-age Reviewed by Paulina on 4/11/2018 Rating: 5

33 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o serum to wolę zainwestować w produkt o bardziej naturalnym składzie, które faktycznie coś zdziała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego produktu. Ja jeszcze nie używam nic na cerę (zmarszczki), bom młoda jeszcze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj to jednak wybieram cos innego, cos co zadziala ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mialam ale chyba się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie dla mnie, przynajmniej na razie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. W pierwszym momencie myślałam, że to serum do włosów... do buzi przydałoby mi się takie cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda że nic nie robi na zmarszczki, myślałam o tym by kupić je babci.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja mimo wszystko jestem ciekawa jak to serum sprawdziło by się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie mam przekonania do tej marki więc i tak bym nie kupiła

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka jakby baza pod make up. To jednak niw choc opakowanie piekne

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też w końcu muszę się zabrać za jakoś kurację przeciwzmarszczkową, ale na pewno nie kupię produktów z tej firmy. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. My problemów ze zmarszczkami jeszcze nie mamy, ale produktu i tak nie możemy nikomu polecić :/ Ratujesz naszą mamę, która miała go już w koszyku i odłożyła ,,na kiedyś,,

    OdpowiedzUsuń
  14. Do tej pory nie stosowałam niczego na zmarszczki i na razie nie będę :) Gdy już będzie taka konieczność to za Twoją radą wybiorę raczej coś innego :) Pozdrawiam http://mammapchela.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety nie znam tego serum, zmarszczek też nie mam póki co, może się skuszę bo ładnie wygląda 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam tego serum i chyba nie kupie wkońcu

    OdpowiedzUsuń
  17. Próbki kremu na dzień z tej serii które loreal rozdaje bardzo często, zamawiam mamie i zauważyłam że jej zmarszczki są płytsze, a skóra w lepszej kondycji, bardziej napięta. Szkoda że serum Ci się nie sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Markę Loreal bardzo lubię więc muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ulubione serum na zmarszczki już mam dobrą bazę pod makijaż również, więc na tą chwilę się nie skusze

    OdpowiedzUsuń
  20. Kosmetyk jak na razie nie dla mnie. Używam tylko zwykłego kremu nivea i wiem, że ma dużo negatywnych opinii, że jest tłusty i okropny, ale na twarz tylko to mi odpowiada. Jak ktoś zapyta mnie o opinie tego produktu to podeślę Twój artykuł. :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że serum się nie sprawdziło w swojej roli :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam całą serię. Szkoda kasy,nic specjalnego.

    OdpowiedzUsuń
  23. Skoro nie sprawdza się na zmarszczki - a powinno, to szkoda zawracać sobie nim głowy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Z L'oreal miałam tylko podkład :) Po serum raczej nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam okazji go używać :) ALe ogólnie lubię kosmetyki Loreal :)

    OdpowiedzUsuń
  26. w takim razie będę go omijała szerokim łukiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że się nie sprawdził, niestety ale często się zdarza, że produkty znanych marek maja niezbyt dobry skład.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam tego serum, zmarszczek jakiś szczególnych nie mam to i mnie by nie skusiło

    OdpowiedzUsuń
  29. Raczej nie sięgnę po te serum.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie testowałam narazie żadnego serum.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie miałam już dawno nic z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapowiada się ciekawie - jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z tymi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)


Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane w żaden sposób przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Recenzje kosmetyków

kosmetyki
Obsługiwane przez usługę Blogger.