Botoks na włosy - co i jak

Botoks zazwyczaj kojarzy się ze strzykawką i bólem, co kobiety fundują sobie, aby dobrze(?) wyglądać. Jest też botoks na włosy, który na szczęście nie ma z tym nic wspólnego. Jest to ciekawy zabieg, który daje efekt pięknych, zdrowych i lśniących włosów. Można go wykonać w salonie fryzjerskim, ale też i w domu, bo jest dosyć prosty i w miarę szybki. 

Można powiedzieć, że botoks na włosy jest bardzo podobnym zabiegiem jak keratynowe prostowanie, bo podobnie się go wykonuje. A efekt jaki daje jest naprawdę fajny, włosy są odżywione, wygładzone, pięknie się błyszczą i co najważniejsze - wyglądają na dużo zdrowsze.

Dla kogo botoks?

Botoks to odbudowa zniszczonych włosów. A więc jeśli macie zniszczone, suche włosy, po farbowaniu czy rozjaśnianiu, to taki zabieg będzie dla Was idealny.

Jakie produkty?

Produkty przeznaczone do tego zabiegu najlepiej jest kupić w hurtowni fryzjerskiej. Ja swój zestaw kupiłam TUTAJ. W skład mojego zestawu wchodzi szampon B.Toxkare Replumping, serum liftingujące oraz odżywka\krem uszczelniający Replumping marki Alter Ego. Te trzy produkty to trzy kroki w wykonaniu zabiegu. 

Botoks na włosy -  jak wykonać w domu

Od dawna mam tak, że lubię dużo rzeczy robić sama. I również w przypadku botoksu nie poszłam do fryzjera, ale wykonałam go sama w domu. I wiecie co? Poszło mi to bardzo dobrze. 

Jak już zabieramy się za zabieg botoksu na włosy, najlepiej będzie jeśli wszystko sobie przygotujemy przed, aby mieć wszystko pod ręką. Oprócz wspomnianego wcześniej zestawu potrzebna nam będzie również strzykawka do nabierania i nakładania produktu, czepek i ręcznik. 

No i zaczynamy. Przede wszystkim włosy do zabiegu trzeba przygotować. Ja umyłam je mocnym szamponem przeciwłupieżowym, aby zmyć wszelkie silikony itd. Później porządnie umyłam je szamponem B. Toxkare Replumping - krok 1. Następnie zawinęłam je na chwilkę w ręcznik, aby odsączyć wodę. Później dobrze je rozczesałam i podzieliłam na 4 części. Z każdej części wydzielałam cienkie pasemka i na te pasemka nakładałam serum z ampułki za pomocą strzykawki i porządnie wmasowywałam - krok 2. To bardzo prosta rzecz do wykonania, ale jeśli ktoś ma dużo włosów, to lepiej poprosić kogoś o pomoc. Cała ampułka ma pojemność 20 ml i to wystarczyło na całą długość moich włosów. Nawet sporo mi zostało tego serum, ale na koniec wylałam wszystko na dłonie i wmasowałam już w całość włosów. Na takie włosy nałożyłam czepek i przez 10 minut suszyłam je suszarką, aby miały dużo ciepła. Na kolejne 10 minut założyłam ręcznik i tak je trzymałam. Po upływie tego czasu na włosy nałożyłam krem uszczelniający B. Toxkare Replumping - krok 3. Dopilnowałam, aby dobrze wsmarować go w każde pasmo. Potrzymałam go kilka minut, następnie wszystko spłukałam letnią wodą i pozwoliłam włosom naturalnie wyschnąć.

No i czas na efekty :)

Włosy już podczas spłukiwania były w dotyku mięciutkie, a jak całkiem wyschły, to nie mogłam przestać ich głaskać. Były bardzo gładkie, mięciutkie, ślicznie się błyszczały. Wyprostowałam je i byłam zachwycona efektem. Pięknie wygładzone i zdrowe. Dużo lepiej się prezentowały niż przed zabiegiem. Jeszcze lepszy efekt był na drugi dzień. Włosami zachwycały się też moje koleżanki. Ta miękkość była wręcz nie do opisania. 

Moje włosy co prawda nie są kto wie jak zniszczone, nie farbuję ich i staram się jak najmniej je prostować. Ale w zimie wiadomo jak to jest, sezon grzewczy i mróz nie wpływają na nie dobrze. Dlatego właśnie zdecydowałam się na ten zabieg. Dodatkowym plusem tego zabiegu jest też to, że włosy w ogóle nie puszą się, a więc na zimę jak znalazł. 

Najważniejszą częścią botoksu na włosy jest nałożenie serum z ampułki. W jego skład wchodzi keratyna, kolagen i kwas hialuronowy. I ta trójka na włosy działa odbudowująco, uszczelniająco i wypełnia ubytki we włosach. Dzięki temu właśnie włosy sprezentują się tak pięknie.

Efekt botoksu na moich włosach utrzymuje się ok. 3 tygodni, a myję włosy co 2-3 dni. Postanowiłam taki zabieg wykonywać raz w miesiącu. Ważne jest, aby po tym zabiegu używać szamponu i odżywki z tego zestawu, wtedy efekt będzie dłużej się utrzymywał. 

Dziewczyny, słyszałyście o zabiegu botoksu na włosy? Co o nim myślicie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach :)