Na pewno każda z nas wiele razy próbowała różnych kosmetyków, aby w końcu dobrać te idealnie odpowiadające naszej skórze i jej potrzebom. Marka Floslek postanowiła nam pomóc i stworzyła linię produktów Skin Care Expert Sphere - 3D. W tej linii znalazły się kosmetyki, które odpowiadają wielu naszym potrzebom. Czytajcie dalej, dowiecie o co chodzi :)
Dla osób powyżej 25 roku życia, których skóra wymaga już konkretnej pielęgnacji.
W linii Skin Care Expert Sphere - 3D znajduje się 6 produktów: 3 sferyczne kremy oraz 3 koncentraty - z witaminą C, z kwasem hialuronowym i z koenzymem Q10.
I o co w tym chodzi?
Najważniejsze i chyba najciekawsze w tym wszystkim jest to, że spośród tych sześciu produktów możemy wybrać te, które najbardziej nam odpowiadają i stworzyć własny zestaw pielęgnacyjny. Najpierw należy określić potrzeby naszej skóry i wtedy dobrać odpowiadające im kosmetyki. Ja sama stawiając na nawilżenie skóry, na dzień stosuję sferyczny krem z kwasem hialuronowym, a pod niego nakładam koncentrat z koenzymem Q10. Natomiast na noc wybieram koncentrat z kwasem hialuronowym i ten sam krem. A jeśli potrzebuję rozświetlenia skóry, to stawiam na koncentrat i krem z witaminą C. Jak widać jest w czym wybierać i można na różne sposoby te produkty miksować.
Nowością dla mnie była forma kremów, która szczerze przyznam mi się spodobała. Tym razem kremy mają postać kuleczek, którą wyciągamy ze słoiczka za pomocą dołączonej szpatułki - bardzo higieniczne. Jedna taka kulka to jedna porcja kremy, która naprawdę jest wystarczająca. Jeśli ktoś lubi nakładać na twarz bardzo dużo kremu, to śmiało możecie użyć dwóch kuleczek. Mi bardzo spodobała się taka forma, wbrew pozorom jest to wygodne i mamy pewność, że podczas wyciągania kremu i nakładania go zachowujemy czystość. Każda taka kuleczka jest mięciutka, wystarczy, że w palcach ją zgnieciemy i nałożymy na twarz. Ja mam z tego frajdę ;)
Każdy krem w postaci kuleczek umieszczony jest w szklanym słoiczku. Do wyboru mamy rozświetlający krem z witaminą C, który daje efekt rozświetlenia zwłaszcza w połączeniu z koncentratem. Krem z kwasem hialuronowym ma za zadanie wygładzać skórę i intensywnie ją nawilżać. I ten właśnie krem z całej serii spodobał mi się najbardziej. Nawilża skórę, lekko wygładza, pod makijaż jest super. Trzeci krem to krem z koenzymem Q10, który działa przeciwstarzeniowo i można go stosować niezależnie od wieku.
Wszystkie kremy przyjemnie się nakłada, szybko się wchłaniają. Dobrze sprawdzają się pod makijażem. Zostawiają skórę nawilżoną, wygładzoną, dają poczucie konkretnego zadbania. Są lekkie, nie zapychają skóry, nie uczulają. Jedyny minus jest taki, że są one mało wydajne, ponieważ tych kuleczek nie ma zbyt dużo w słoiczku.
W skład linii Skin Care Expert wchodzą również koncentraty, które mają konsystencję kremów wodnych. Są lekkie, rzadkie, więc naciskając pompkę trzeba uważać. I jedna taka pompka wystarczy nam na całą twarz. Skóra po nałożeniu koncentratu jest trochę klejąca, więc trzeba poczekać aż całkiem się wchłonie, później nic się już nie klei i można nakładać krem. Koncentraty można stosować samodzielnie, bez kremów, ale ja jednak polecam łączyć je z wybranym kremem.
Ja polubiłam najbardziej koncentrat z kwasem hialuronowym, który dobrze nawilża skórę i ten stosuję najczęściej na noc. W ciągu dnia stawiam na koncentrat z koenzymem Q10. Czasem, gdy chcę rozjaśnić skórę pod oczami, wybieram koncentrat z witaminą C. Koncentraty te można polubić za ich dobre działanie i intensywną pielęgnację. Są bardzo fajną bazą pod kremy.
Podsumowując, linia kosmetyków Floslek Skin Care Expert Sphere - 3D to warte uwagi produkty, które można dobierać i łączyć na różne sposoby, zaspokajając potrzeby skóry. Ich ukierunkowane działanie i możliwość tworzenia indywidualnego zestawu pozwala intensywnie pielęgnować skórę, wystarczy określić jej potrzeby i dobrać odpowiednie produkty. Dlatego jeśli zależy nam na bogatej i intensywnej pielęgnacji, to warto poznać tę nową serię Floslek.
Nowością dla mnie była forma kremów, która szczerze przyznam mi się spodobała. Tym razem kremy mają postać kuleczek, którą wyciągamy ze słoiczka za pomocą dołączonej szpatułki - bardzo higieniczne. Jedna taka kulka to jedna porcja kremy, która naprawdę jest wystarczająca. Jeśli ktoś lubi nakładać na twarz bardzo dużo kremu, to śmiało możecie użyć dwóch kuleczek. Mi bardzo spodobała się taka forma, wbrew pozorom jest to wygodne i mamy pewność, że podczas wyciągania kremu i nakładania go zachowujemy czystość. Każda taka kuleczka jest mięciutka, wystarczy, że w palcach ją zgnieciemy i nałożymy na twarz. Ja mam z tego frajdę ;)
Każdy krem w postaci kuleczek umieszczony jest w szklanym słoiczku. Do wyboru mamy rozświetlający krem z witaminą C, który daje efekt rozświetlenia zwłaszcza w połączeniu z koncentratem. Krem z kwasem hialuronowym ma za zadanie wygładzać skórę i intensywnie ją nawilżać. I ten właśnie krem z całej serii spodobał mi się najbardziej. Nawilża skórę, lekko wygładza, pod makijaż jest super. Trzeci krem to krem z koenzymem Q10, który działa przeciwstarzeniowo i można go stosować niezależnie od wieku.
Wszystkie kremy przyjemnie się nakłada, szybko się wchłaniają. Dobrze sprawdzają się pod makijażem. Zostawiają skórę nawilżoną, wygładzoną, dają poczucie konkretnego zadbania. Są lekkie, nie zapychają skóry, nie uczulają. Jedyny minus jest taki, że są one mało wydajne, ponieważ tych kuleczek nie ma zbyt dużo w słoiczku.
W skład linii Skin Care Expert wchodzą również koncentraty, które mają konsystencję kremów wodnych. Są lekkie, rzadkie, więc naciskając pompkę trzeba uważać. I jedna taka pompka wystarczy nam na całą twarz. Skóra po nałożeniu koncentratu jest trochę klejąca, więc trzeba poczekać aż całkiem się wchłonie, później nic się już nie klei i można nakładać krem. Koncentraty można stosować samodzielnie, bez kremów, ale ja jednak polecam łączyć je z wybranym kremem.
Ja polubiłam najbardziej koncentrat z kwasem hialuronowym, który dobrze nawilża skórę i ten stosuję najczęściej na noc. W ciągu dnia stawiam na koncentrat z koenzymem Q10. Czasem, gdy chcę rozjaśnić skórę pod oczami, wybieram koncentrat z witaminą C. Koncentraty te można polubić za ich dobre działanie i intensywną pielęgnację. Są bardzo fajną bazą pod kremy.
Podsumowując, linia kosmetyków Floslek Skin Care Expert Sphere - 3D to warte uwagi produkty, które można dobierać i łączyć na różne sposoby, zaspokajając potrzeby skóry. Ich ukierunkowane działanie i możliwość tworzenia indywidualnego zestawu pozwala intensywnie pielęgnować skórę, wystarczy określić jej potrzeby i dobrać odpowiednie produkty. Dlatego jeśli zależy nam na bogatej i intensywnej pielęgnacji, to warto poznać tę nową serię Floslek.
Oj z chęcią bym przetestowała ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rozwiazania i tworzenia wlasnych krokow w pielegnacji chetnie poznam cala ta linie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw. Sama nie miałam styczności z Skin Care Expert Sphere jednak po Twoim wpisie chciałabym spróbować. Nie tak dawno zaczęłam bardziej przykładać się do pielęgnacji włosów i tego się trzymam. Jak widać, jak się chce to się da!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że fajnie ta seria sie prezentuje
OdpowiedzUsuńDużych czytam o tej serii i powiem ci szczerze że bardzo mnie ona interesuje i z chęcią wypróbuję.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki floslek a ta seria wyjątkowo służy mojej skórze, obecnie kończę energy
OdpowiedzUsuńZaszokowałaś mnie! Nie miałam pojęcia o takiej formie kremów - jestem mocno zainteresowana i chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam przyjemność przetestować te kosmetyki. Jeśli miałabym wybrać jeden to serum z koenzymem Q10 jest dla mnie najlepsze.
OdpowiedzUsuńta linia jest rewelacyjna, super sprawa takie łączenie, choć dla mnie to nie nowośc, bo tak sobie łącze juz od lat rózne zestawy to jednak linia floslek bardzo przypasowała mi
OdpowiedzUsuńsuper muszą być te kuleczki
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęci, że ta marka wypuściła takie produkty.Czekam na kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńNiestety kremy nie dla mnie, ale na pewno są świetne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo intrygują mnie te kremy w kuleczkach. Nigdy się z takimi nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńTych kuleczek jeszcze nie testowałam, ale lubię Floslek i ciekawi mnie ta forma :)
OdpowiedzUsuńskłaniam się bardziej do koncentratów, nakładanie tych kuleczek zbyt długo trwa :)
OdpowiedzUsuń